niedziela, 9 sierpnia 2020

Rozdział 11

 Ambar po pokazie mody w swojej garderobie odpoczywała. Siedząc przy swojej toaletce zmywała makijaż. Gdy była już naturalna pomalowała się, tym razem delikatnie. Spojrzała kątem oka na leżącą obok gazetę. To co zobaczyła kazało jej przeczytać cały artykuł. 

-Niemożliwe. Czyżbym miała siostrę i to do tego bliźniaczkę?- powiedziała na głos. To już dzisiaj nic mnie nie zaskoczy- dodała. 

Nie wiedziała jak bardzo się myli, ale zaraz miała się o tym przekonać. Od razu chciała odszukać kobietę ze zdjęcia jednak jej uwagę przykuło coś innego... a raczej ktoś. Jej chłopak. I to w dodatku z najlepszą przyjaciółką modelki. Obściskiwali się. 

Ja im zaraz pokażę- pomyślała zdenerwowana. 

Przyszła jakby nigdy nic. 

-Możecie mi to wyjaśnić? Albo lepiej nie. Nie zamierzam słuchać kłamstw.  Jesteś zwykłym dupkiem, który nie przepuści żadnej kobiety. A co do Ciebie zwróciła się do swojej przyjaciółki zawiodłaś mnie. Ufałam Ci mimo tego co mnie spotkało. Widocznie źle zrobiłam. Nie chcę Was znać!!- krzyknęła na pożegnanie. 

Nie mogę uwierzyć w to co widziałam. Dlaczego wszyscy mnie zawodzą? Rodzice, którzy ukrywali się przede mną wraz z siostrą... chłopak. Przyjaciółka. Czy tak trudno mnie polubić czy pokochać? Jedyne czego chcę to przestać być sama i zawodzić na ludziach. Mam dość.  Chyba muszę iść się napić. -myślała po czym poszła w stronę baru. 


*****

 W tym samym czasie u Landona. 

-No tak. Dostałem kosza. Po raz kolejny. Ale to bardzo nie fair, że ma tak piękną żonę.  Nie zasłużył na nią , tym bardziej, że strasznie ją skrzywdził. Może w alkoholu znajdę ukojenie i chociaż na chwilę zapomnę o tym wszystkim. - myślał bardziej odpowiedzialny książę.

Po czym skierował się w stronę wiadomego miejsca. Patrząc na zatłoczony bar, jego oczy dostrzegły Allison. Od razu ruszył w stronę kobiety.

-Cześć. Jednak nie możesz mi się oprzeć. 

- Słucham? -spytała niepewnie modelka. 

- Nie udawaj Ally. - poprosił mężczyzna.

- Jestem Ambar.- przedstawiła się zażenowana sytuacją. 

-A ja Landon. Przepraszam. Wyglądasz jak moja bratowa. 

-Zdążyłam zauważyć. Widziałam gazetę. 

- Co robisz w takim miejscu? -spytał z ciekawości mężczyzna. 

-Zapewne to samo co Ty. Piję.  - pokazując szklankę z trunkiem. 

-Coś się stało? Wyglądasz na przybitą.  

-Bo jestem. Mój facet mnie zdradza z moją no już byłą najlepszą przyjaciółką. Nie chcę mieć z nimi już nic wspólnego. -przyznała po czym zaczęła płakać.

- Hej. Nie warto. Jesteś śliczna. Nie dawaj mu tej satysfakcji. Na pewno kogoś sobie znajdziesz. -próbował pocieszyć, siadając obok i obejmując kobietę. 

- Dziękuję. Ale mylisz się. Ciężko mi komukolwiek zaufać. Może to przez moją przeszłość. To przez co tu jestem. -wyznała .  

-A może zmienimy miejsce? Zapraszam na kawę. - zaproponował Landon.

-W porządku. Jesteś przeuroczy. -dodała. Wstała by zapłacić za trunek i wyszła z nowoprzybyłym. Dzięki niemu zapomniała o swoich problemach. Nawet dobrze się razem bawili, A także świetnie czuli  w swoim towarzystwie. 

-Chodź. Odwiozę Cię- zaproponował mężczyzna. Patrząc na kobietę uśmiechnął się. No chodź. Przecież Cię nie skrzywdzę. -przekonywał. 

-Dobrze.- odpowiedziała. 

Landon dotrzymał słowa. 

-Zobaczymy się jutro? -spytał mężczyzna. 

-Jutro pracuję do wieczora. Ale możesz przyjść mnie zobaczyć- zaproponowała, dając bilet na pokaz. 

-Będę na pewno.- obiecał całując Ambar w policzek po czym poszedł.

Kobieta stała osłupiała dotykając chwilę wcześniej pocałowanego miejsca. 

Następnie weszła do domu zamykając za sobą drzwi. Wzięła szybki prysznic. Wytarła dokładnie swoje ciało, zakładając następnie piżamę, po czym zasnęła we własnym łóżku. 

Od samego rana przygotowywała się do pokazu. 

-Ambar. 

- Tak? -spytała modelka.

-Zastąpisz Tracey. Zatruła się i nie będzie mogła wziąć udziału. 

- Nie ma problemu. Tylko Tracey jest ode mnie troszkę... - przerwano kobiecie.

- Spokojnie. Właśnie nad tym pracujemy.

Po skończonych ćwiczeniach przyszła na przymiarki poprawionych ubrań. 

-Pięknie wyglądasz. 

-Dziękuję. W końcu te rzeczy były szykowane na mnie. -stwierdziła. 

Gdy nadeszła odpowiednia godzina Landon uszykował się i wyszedł na pokaz. 

Ambar otworzyła imprezę wychodząc w dwuczęściowym miętowym kostumie kąpielowym wiązanym na szyi .  Okrzykom nie było końca. 

Po pokazie Landon odnalazł modelkę, która urzekła go już wcześniej, ale jednak na pokazie widział ją prawie nagą.  

-Masz... wyglądałaś bosko. -przyznał jąkając się. 

-Mówisz to każdej kobiecie napotknanej na plaży? -zaśmiała się.

- Nie skąd. Czy... jesteś może głodna?- spytał zawstydzony. 

-Właściwie to tak. Prawie nic dzisiaj nie jadłam- przyznała. 

-W takim razie zapraszam na kolację- złożył propozycję.

Ruszyli w stronę ulubionej restauracji modelki.

-Piękne kwiaty dla ładnej duszyczki. - powiedział wręczając kwiaty. 

-Sa śliczne. Dziękuję. Opowiesz coś o sobie? - spytała.

-Nie lubię mówić o sobie. W sumie nie ma co. Zwiedzam świat. Ale musiałem wrócić na ślub brata. - wyznał.

-Nie masz o czym? Z tego co czytałam to moja siostra wyszła za królaWięc jeżeli dobrze rozumiem, jesteś jego bratem. Czyli tak jakby księciem.  I nie masz o czym mówić? - dziwiła się. 

- Nie lubię mówić o tym. Wolę być traktowany jak normalny człowiek-przyznał. A jaka jest Twoja historia? - spytał. 

-Hmmm... nie ma o czym mówić. Zostałam porzucona po narodzinach. Próbowałam się czegoś dowiedzieć o rodzinie. Ale na marne. Aż do wczoraj. Nie wiedziałam, że mam siostrę. No teraz można powiedzieć, że jestem sama, w końcu mój już były chłopak woli inną. -opowiedziała historię swojego życia. 

6 komentarzy:

  1. Ten rozdział mnie zasmucił. Myślałem, że będzie ona szczęśliwa z Luke'iem, a tu lipa...
    Niemniej długi i fajny rozdział. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale to Ambar, nie Ally.
    Jak dla mnie nie jest długi.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sprostowanie: Ambar widać na początku ciekawość, a potem takie oh no!
      Ciekawe jak się to potoczy

      Usuń
  3. Mi się rozdział bardzo podobał i czekam z niecierpliwością na następne 😉

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję za dobrą opinię!! ❤❤❤❤

      Usuń
  4. rozdział bardzo mi sie podobał ;3

    OdpowiedzUsuń