Będąc już we własnym Storybrooke Regina oprowadzała nowego Robina po mieście. Miała bowiem nadzieję, że z czasem wszystko się ułoży. Wierzyla w to gdyż po prostu sama chciała być szczęśliwa. Ale nie zapomniała także o innych. Poszła z Robinem pod domem swojej siostry Zeleny, gdyż ta będąc jeszcze Złą Czarownicą z Północy, podszyła się pod dawną miłość bohatera biedaków - Lady Marion. Zrobiła to by rywalizować z siostra. Ale nie spodziewała się, że wkrótce zajdzie w ciążę.
- A tutaj co się znajduje?- spytał patrząc na dom przed którym się znajdowali.
- W tym domu mieszka moja siostra z Two... z moją siostrzenicą, a za równo córką Twojego ,,ja" z naszego baśniowego świata.
-Dlaczego tutaj mnie przyprowadziłaś?! Przecież sama wiesz, że nie jestem tamtym Robinem. Niepotrzebnie mnie tu sprowadziłaś bo nigdy nie będę jak on.
Słowa, które przed chwilą zostały powiedziane, sprawiły kobiecie ból jakby od środka ktoś dźgnął ją nożem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz